Jako osoba, która kocha design, częściej niż inni zmieniam swoją przestrzeń. Uwielbiam eksperymentować z nowymi elementami, układami, a nawet stylami. Jednego dnia czuję się klasycznie, a następnego wprowadzam do swojego mieszkania bardziej nowoczesne elementy. Jednak nawet po pięciu mieszkaniach i niezliczonych czystkach i wycieczkach na zakupy, istnieją wypróbowane i prawdziwe elementy, z którymi nie zamierzam się rozstawać w najbliższym czasie - a także kilka rzeczy, które zawsze odkupuję w razie potrzeby.
Czytaj dalej, aby zobaczyć, bez których przedmiotów po prostu nie mogę żyć.
Mój materac
Może to zabrzmieć dziwnie mieć taką obsesję na punkcie materaca (a mój nie jest nawet z jednej z modnych firm, które kierują swoją ofertę do millenialsów), ale ten, który posiadam jest naprawdę magiczny. Jest miękki i przypomina chmurę, co jest dokładnie w moim guście, i podróżował ze mną do wszystkich pięciu moich mieszkań w trzech różnych stanach.
Wiem, że w końcu będę musiał go wymienić, ponieważ materace są dobre tylko przez tyle lat. Jednak jestem osobą, która bardzo ceni swój sen i zawsze wymagała go dużo, więc zaczynanie od zera przy każdej przeprowadzce nie było dla mnie dobrym rozwiązaniem. Nie wspominając o tym, że materace nie są tanie, więc cieszę się, że mogę trzymać się tego samego tak długo, jak to możliwe.
Ulubione przedmioty dekoracyjne
Ilekroć moi przyjaciele są w trakcie stylizacji swoich półek lub zakupów akcentów do domu, zawsze zachęcam ich do poświęcenia czasu na szukanie przedmiotów dekoracyjnych - czy to na pchlich targach, podczas podróży, czy po mieście - zamiast po prostu załadować wózek bibelotami w sklepie sieciowym i nazwać to dniem.
Małe przedmioty, które zebrałam z biegiem czasu to te, które ostatecznie przeniosły się ze mną z miejsca na miejsce i zawsze będą miały swoje miejsce na mojej komodzie lub w zabudowie. Należą do nich: mała rzeźba popiersia, którą kupiłam z mamą podczas antykwariatu, pleciony kosz afrykański, który dostałam od przyjaciółki po powrocie z Korpusu Pokoju, a także podpórki do książek w kształcie lwa, które w subtelny sposób oddają hołd mojemu nazwisku i zostały znalezione w sklepie vintage.
Oprócz tego, że są one bardziej unikalne niż przedmioty produkowane masowo, mają też wartość sentymentalną i zawsze miło jest podzielić się ich historią z gośćmi.
Ładne naczynia kuchenne
Kuchnia jest zawsze moim najmniej ulubionym pokojem do spakowania przed przeprowadzką, pomiędzy dziwnie ukształtowanymi przedmiotami, rzeczami, które można zepsuć i przypadkowymi składnikami, które odkrywam, ale zbyt się waham, by je wyrzucić. Jednak zawsze z radością będę przewozić moje ulubione kubki (wiesz, wszystkie dwa tuziny), specjalne szklane naczynia do rozrywki i ponadczasowe przedmioty inwestycyjne - takie jak patelnie Le Creuset, które moja mama przekazała mi w wieku 20 lat.
Wiem, jak trudne może być znalezienie pełnych, pasujących do siebie zestawów talerzy, misek czy kieliszków koktajlowych w stylu vintage, więc kiedy natrafiam na takie perełki, nie spieszę się, by się z nimi rozstać.
Nawet niedrogie przedmioty, jak zestaw talerzy z nadrukiem liści bananowca, który zdobyłam w Goodwill, podróżowały ze mną do wielu domów. Wiem, jak trudne może być znalezienie pełnych, pasujących do siebie zestawów talerzy, misek czy kieliszków koktajlowych w stylu vintage, więc kiedy natrafiam na takie perełki, nie spieszę się, by się z nimi rozstać.
Klasyka
W tej kategorii znajdują się przedmioty, które kupuję i odkupuję raz po raz. Technicznie rzecz biorąc, musiałam rozstać się z niektórymi z tych przedmiotów na przestrzeni lat z powodu zużycia, ale zawsze wracam do tych samych stylów.
Jeden z takich przedmiotów? Dywanik jutowy. Te dywaniki są tak wszechstronne i działają z każdym rodzajem wystroju, czy twój styl jest tradycyjny, przybrzeżny, czy nawet bardziej nowoczesny. Wyglądają uroczo same w sobie lub w towarzystwie zwietrzałych, zabytkowych elementów ułożonych na wierzchu. Ponadto, nigdy nie wyjdą z mody.
Często odkupuję też podstawowe akcesoria dekoracyjne, takie jak aksamitne poszewki na poduszki. Oczywiście, czasem padają one ofiarą plam lub tracą blask po kilku latach, dlatego wybieram niezwykle przystępne cenowo produkty z H&M Home i Etsy.
Jeśli mieszkasz z kimś, kto nie przepada za aksamitem, połóż zestaw tych poduszek na swoim łóżku zamiast na wspólnej sofie.
Wreszcie, co nie mniej ważne, zawsze trzymam książki na stoliku do kawy. Czasami odsprzedaję lub oddaję tytuły, które wiem, że skończyłam podziwiać, ale moja podstawowa kolekcja pozostaje dość spójna przez lata. Choć przenoszenie ciężkich kartonów z książkami nigdy nie jest idealnym rozwiązaniem, zawsze przekonywałam się, że w końcu się opłaca. Książki do kawy naprawdę ożywiają półki i stoliki do kawy, ale także dostarczają mnóstwo inspiracji, co jest naprawdę prezentem, który nie przestaje dawać.