Apple, uważaj. Xiaomi, Oppo i Vivo pracują nad wspólnym protokołem przesyłania danych
19 sierpnia 2019, 17:02
Ten materiał jest również dostępny ukrainskoj
Trzech największych chińskich producentów smartfonów postanowiło stworzyć własną alternatywę dla protokołu AirDrop firmy Apple
.
Poinformował o tym w serwisie WeChat oficjalny przedstawiciel Xiaomi.
Nowy protokół przesyłania danych będzie działał na smartfonach wszystkich trzech firm - Xiaomi, Oppo i Vivo. Ich powłoki Android - Xiaomi jest MIUI, Oppo jest ColorOS i Vivo jest FuntouchOS - będzie pochodzić z obsługą nowego protokołu.
Opiera się na technologii Bluetooth, dzięki której urządzenia będą się ze sobą kontaktować oraz WiFi, dzięki któremu dane będą przesyłane z prędkością do 20 Mbit/s.
W ten sposób nowy protokół stanie się alternatywą dla zastrzeżonego protokołu AirDrop używanego przez Apple.
Podobnie jak AirDrop, nowy protokół będzie służył do bezpośredniego przesyłania plików między smartfonami na bliską odległość.
Wersja beta protokołu zostanie udostępniona już pod koniec sierpnia. Według rzecznika Xiaomi, inni producenci mogą dołączyć do trzech firm pracujących nad protokołem. W tej chwili trio Xiaomi, Oppo i Vivo posiada 49% chińskiego rynku smartfonów.
Ich chęć stworzenia własnego protokołu jest zrozumiała, biorąc pod uwagę, że Google nie może zdecydować się na swoją alternatywę dla AirDrop firmy Apple.
Od Androida 4.0 użytkownicy otrzymali Android Beam, usługę transferu danych opartą na NFC. Jednak ten protokół nie jest już obecny w systemie Android Q. Google stawia teraz na Fast Share, który jest oparty na technologii Bluetooth.
Jednak Fast Share, mimo że jest to dobra usługa, może nie odpowiadać chińskim producentom, ponieważ jest częścią Google Play Services.
W Chinach ogromna liczba smartfonów sprzedawana jest bez zintegrowanych usług Google. W ten sposób chińscy użytkownicy otrzymują urządzenia bez zintegrowanej usługi, która mogłaby konkurować z AirDrop firmy Apple.
Według ekspertów, trio Xiaomi, Oppo i Vivo tworzące własny protokół może być ciekawym argumentem w wojnie tych producentów z Apple na chińskim rynku. Główną intrygą jest to, czy największy chiński producent Huawei (
34% chińskiego rynku smartfonów) przyłączy się do tego ruchu.
Teoretycznie Huawei może nie tylko włączyć się w ten proces, ale także, mówiąc obrazowo, przewodzić mu. Firma szuka sposobów na zmniejszenie swojej zależności od Androida i usług Google. HarmonyOS, własny system operacyjny firmy Huawei, został niedawno zaprezentowany. Jego własny protokół przesyłania danych między smartfonami mógłby być świetnym dodatkiem do niego.
Subskrybuj codzienny biuletyn
Techno Daily o
tym, jak technologia zmienia świat Subskrybuj
codziennie o 17:00 Redaktor: Alexey Bondarev