Bądźmy dumni z Huawei. Były dyrektor Meizu wezwał chińskie firmy do rezygnacji z Qualcomm i Google

Były dyrektor generalny i współwykonawczy Meizu, Li Nan, powiedział, że chińskie firmy muszą podjąć ryzyko i zacząć robić smartfony bez procesorów Qualcomm i serwerów Google

Le Nan zareagował na swoim blogu na wiadomość o przedłużeniu amerykańskich sankcji wobec Huawei

Powiedział, że firmy nie muszą być uzależnione od globalizacji, aby odnieść sukces, więc wszystkie muszą być w pewnym stopniu samowystarczalne.

Lee Nan opowiadał na przykład o smartfonie Meizu Blue Charm Metal, który nie posiadał żadnych technologii produkcji amerykańskiej. Urządzenie to zbudowane zostało na procesorze MediaTek X10, pracowało pod kontrolą systemu YunOS, opracowanego przez Alibaba Group. Telefon ten okazał się bardzo udanym produktem w Chinach, a jego sprzedaż liczona była w milionach sztuk.

Dodał również, że Meizu używa chipsetów Qualcomm przez ostatnie 3 lata. Zauważył, że tempo rozwoju firmy było znacznie szybsze przed zastosowaniem amerykańskich procesorów.

Przypomnijmy, że 15 stycznia administracja Trumpa podjęła kroki w celu zablokowania globalnych dostaw chipów dla Huawei Technologies. Należy zauważyć, że taka decyzja rządu USA będzie niekorzystna nie tylko dla Huawei, ale również dla firm amerykańskich, ponieważ Huawei będzie rozwijać własne linie dostaw.

Ze względu na amerykańskie sankcje, największy producent kontraktowy i kluczowy dostawca Huawei, tajwański TSMC, przestał przyjmować oferty od chińskiej firmy.

Chiński Huawei uwikłał się w konflikt ze Stanami Zjednoczonymi na początku 2019 roku, kiedy administracja Trumpa wpisała firmę technologiczną na czarną listę, ograniczając jej działalność na rynku amerykańskim i zakazując amerykańskim agencjom rządowym korzystania ze sprzętu Huawei. W czwartek, 14 stycznia, Stany Zjednoczone przedłużyły o kolejny rok sankcje wobec Huawei.

Firma stwierdziła, że decyzja ta jest "błędna i złośliwa" i grozi szkodą dla branży na całym świecie. Huawei podkreślił, że nowa zasada dostarczania chipów będzie miała negatywny wpływ na rozbudowę, utrzymanie i sprawne działanie sieci wartych setki miliardów dolarów, które chińska firma technologiczna rozwinęła w ponad 170 krajach.