Nowy król. Jak Huawei, który popadł w niełaskę Ameryki, stał się producentem smartfonów nr 1 na świecie
8 sierpnia 2020, 09:54
NV Premium
Ten materiał jest dostępny również w języku ukraińskim
Autor: Alexey Bondarev Wydanie nr 29 z 6 sierpnia 2020
Niektórzy twierdzą, że stało się to z powodu koronawirusa i ogólnego kryzysu gospodarczego. Inni twierdzą, że i tak by do tego doszło. Jak by nie było, chiński Huawei po raz pierwszy wyprzedził Samsunga i stał się producentem smartfonów nr 1 na świecie.
Od niedawna zachodni dziennikarze mają nową barwną metaforę do opisania cudownej ucieczki z pozornie beznadziejnej sytuacji.
Kiedy ktoś cudem zostaje z pozornie niczym, zwyczajowo mówi się "
uratowany jak dom Sir Anthony'ego Hopkinsa". Jest to nawiązanie do niesamowitej historii domu słynnego aktora z Malibu, który w listopadzie 2018 roku w niewytłumaczalny sposób przetrwał straszliwe kalifornijskie pożary. Wszystkie sąsiednie domy spłonęły doszczętnie, ale ogień, z jakiegoś cudownego powodu, ominął dom Hopkinsów.
To, co stało się z Huawei w drugim kwartale 2020 roku, zostało już nazwane "
ratowaniem domu Hopkinsów". Po tym wszystkim, ogólne zamknięcie z powodu pandemii koronawirusowej, która prześladowała globalny rynek smartfonów, globalna sprzedaż jest w dół, a większość firm zgłasza malejące zyski i udział w rynku.
Co dziwne, Huawei najlepiej poradził sobie w tym trudnym okresie. Ta sama firma, którą analitycy"grzebali" od półtora roku, teraz z powodu sankcji USA i odcięcia usług Google.
Pod koniec drugiego kwartału 2020 roku Huawei, prześladowany na wszystkich rynkach poza rodzimymi Chinami, zdołał wspiąć się na szczyt globalnego rynku smartfonów. Tam, gdzie kiedyś królowały Apple i Samsung.
Subskrybuj codzienny biuletyn e-mailowy
Techno Codzien na porcja informacji
o tym, jak technologia zmienia świat Subskrybuj codziennie
o 17:00 Wszystkie materiały w numerze 29, 6 sierpnia 2020 r.